Nasze elitarne forum - www.dookie.fora.pl

Marvela

Miała normalne, pamiętam.

Marvela

Jeszcze dwa chore sny z niedalekiej przeszłości:
# miałam w domu nietoperza, który nazywał sie ZUMI i słuchał tylko mnie. Ale nie wiem czy to był mój dom. W sumie wygladało to bardziej jak przyczepa. Ale jakaś taka ogromna.
# moi znajomi (z tej grupy która czesto mnie wkurza) załapała się do jakiegoś konkursu z hiszpańskiego, a ja musiałam robić ciasto Z RYBAMI dla mojego brata. A Mati co chwila wychodził z sali z tego konkursu się mnie o coś pytał i wyżerał moje dzieło.

leniwiec

A mi się nic nie śni.

spiżowyratler

Pamiętam. Mój sen z dzieciństwa...Że gonił mnie wielki pomidor. I nie wiem co było dalej. To było w takim ogródku jakby czy co..

Marvela

Dajcie spokój. Ja się czasem boje zasypiać, bo nie wiem co mnie czeka w tym snie... Na pewno coś idiotycznego. Jak bieganie po Pradze w stroju nurka albo cos.

Adeline.

Ja ostatnio bpję się spać.
Że satelita spadnie mi na dom.

spiżowyratler

Tak.
Ja ostatnio jestem uboga w sny o GD czy coś w tym stylu.
Ogólnie nic mi się nie śni.

leniwiec

Mi też. A jak mi się śni to raczej nic fajnego.

Adeline.

U mnie to samo.xD

spiżowyratler

Taaak.

Marvela

spiżowyratler

Mi się znowu śniła moja stara szkoła.
Ostatni raz jak mi się śniła, to się zapłakana obudziłam.
Ostatni raz śnił mi się chyba Tredzio...Jakieś dwa miesiące temu.

Marvela

To musiało być mocne.
Ja mam średnio raz na dwa tygodnie takie sny, które bardziej zapadają mi w pamięć...
Na razie limit wyczerpany Very Happy

Strychnine

Mi się kiedyś śniło, że GD grali u mnie w gimnazjum na sali gimnastycznej, a ja się zgubiłam i nie mogłam znaleźć drogi. A jak już znalazłam, to oni skończyli grać. Zeszli ze sceny, a ja się na nich rzuciłam.

Innym razem rzuciłam się na Billie'go, którego spotkałam na ulicy i zaczęłam mu do ucha krzyczeć, że go kocham.

Innym jeszcze razem byłam organizatorką jakiegoś koncertu charytatywnego z wieloma gwiazdami. Latałam ze słuchawką w uchu po jakiejś wielkiej sali koncertowej, a na scenie akurat Green Day miał próbę. Pamiętam, że Billie miał na sobie wściekle żółty tiszert.

Kolejny sen był o tym, jak poszłam z koleżanką do kina, siadłyśmy w ostatnim rzędzie, a GD siedzieli w pierwszym. Nie wiem, o czym był film, bo się na nich gapiłam.

Ostatni sen o GD jaki pamiętam to ten, jak byłam żoną/dziewczyną (tego nie wiem) BJ'a i spędzaliśmy wzniosłe chwile w naszym basenie za domem.

Fajnie, nie?

Adeline.

ślicznie.

Mi się kiedyś snili, ze była wycieczka, a oni siedzieli w restauracji, i tylko ja do nich poeszłam zachwycona.

Kisyś mi się śnił koncert, ale tylko ja stałam pod sceną.xD