Autor Wiadomość
Mrs.Granade
PostWysłany: Sob 12:17, 01 Sie 2009    Temat postu:

Mi mama nie pozwalała oglądać krowy i kurczaka, bo mowila, ze glupi sa ja przez ostatni tydzien ogladalam Hannah Montana i takie tam produkcje disneyowskie. a takze kroliczki playboya i best fucking friends Paris Hilton. MTV wieczorem <3

czy to nie miał być temat o ksiazkach?
Strychnine
PostWysłany: Wto 22:26, 28 Lip 2009    Temat postu:

Dom dla zmyślonych jest super xD
Adeline.
PostWysłany: Wto 21:58, 28 Lip 2009    Temat postu:

Bliźniaki są ohydne, ale oglądałam często. Atomówki, Dexter to było niezłe i namiętnie oglądane. Edów uwielbiałam. Oglądałyście Chojraka? Ten pies był niezły. Very Happy Z nowszych produkcji to właśnie Wyspa Totalnej Porażki jest najlepsza. I Dom Dla Zmyślonych Przyjaciół Pani Foster, też lubię. Smile
spiżowyratler
PostWysłany: Wto 21:45, 28 Lip 2009    Temat postu:

Krowa i Kurczak, właśnie.. Very HappyVery Happy
Strychnine
PostWysłany: Wto 19:19, 28 Lip 2009    Temat postu:

Bliźniaków nie lubię. Krowa i Kurczak załamują mnie poziomem, ale są śmieszni xD Johnny'ego Bravo ostatnio nie widziałam...
spiżowyratler
PostWysłany: Wto 18:49, 28 Lip 2009    Temat postu:

JAM ŁASICA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobra, już Was kocham. Najlepsza kreskówka na świecie, od chyba pół roku łasicę na tapecie w telefonie.
Kocham te stare,dobre,kartonnetłorkowe kreskówki. Te nowsze już mnie tak nie bawią, jedynie Bliźniaki Crump.. leci to w ogóle jeszcze? Bo nie mam już CN niestety. Sad
Adeline.
PostWysłany: Nie 21:10, 26 Lip 2009    Temat postu:

Dziś oglądałam Wyspę przez cztery godziny, bo był pięciogodzinny maraton. Laughing No, uwielbiam to.
Jam Łasica to klasyk! Ale to jednak Johny Bravo jest moim faworytem. Very Happy
Strychnine
PostWysłany: Nie 21:00, 26 Lip 2009    Temat postu:

Ja tam lubię Wyspę xD Podoba mi się pomysł przełożenia reality show na kreskówkę Razz Ale nic nie przebije legendarnego Jam Łasicy. Mam nawet w sygnaturze cytat z Pawiana xD
Adeline.
PostWysłany: Nie 19:28, 26 Lip 2009    Temat postu:

Ja Ci chyba nic nie polecę. W wakacje bardzo mało czytam, a jakoś nowości też nie znam... Harlequiny co najwyżej.

Obecnie jestem na etapie oglądania bajek z Cartoon Network. Wyspa Totalnej Porażki, to jest takie głupie, ale wciągające. 'Elo ziom, kumasz ziom?' Ble. Ale zabawne. Very Happy
spiżowyratler
PostWysłany: Sob 20:25, 25 Lip 2009    Temat postu:

Ludziska, polećcie mi coś lekkiego i wciągającego zarazem na wakacje, bo umrę z nudów.
Mrs.Granade
PostWysłany: Wto 16:57, 21 Lip 2009    Temat postu:

A ja sie wreszcie wzielam za Gre w klasy Cortazara. Stala u mnie na polce ze 3 lata i co miesiac sobie obiecywalam ze przeczytam

I skonczylam Bart Simpson's guide to life a takze Hit the road czyli komiks z Simpsonami <33
leniwiec
PostWysłany: Nie 22:22, 12 Lip 2009    Temat postu:

"Płeć mózgu" też zaczęłam czytać.
"Biały Oleander" i
"Księga zrozumienia: własna droga do wolności"
May
PostWysłany: Nie 12:02, 12 Lip 2009    Temat postu:

"Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej" - W. Okoń
"Płeć mózgu" - A. Moir i D. Jessel
"Przeminęło z wiatrem tom I" - M. Mitchell
"Jak Odkrywałam Amerykę" - E. Krasnodębska
oraz "Festung Glogau".

w sumie na razie to tyle.
leniwiec
PostWysłany: Pon 18:59, 06 Lip 2009    Temat postu:

Twilight oglądałam jedynie i nie podobało mi się bardzo.
Mrs.Granade
PostWysłany: Pon 14:07, 29 Cze 2009    Temat postu:

Twilight to taki typowy czasozzeracz. Szczerze mowiac to teraz jak nie mam czego czytac to czytam Coming Clean ' a generalnie to przweodnik pod zyciu wg. Barta Simpsona. Lubie literature piekna.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group