Autor Wiadomość
Mrs.Granade
PostWysłany: Śro 22:46, 07 Sty 2009    Temat postu:

Cóż, mój sylwester był najgorszym sylwestrem EVER. Dziekuje za uwage.
Adeline.
PostWysłany: Śro 22:11, 07 Sty 2009    Temat postu:

Bajzel mieliście niezły. Laughing
Podoba mi się o zdjęcie, gdzie ten szampan wybucha, takie wesołe jest.:
Strychnine
PostWysłany: Śro 21:52, 07 Sty 2009    Temat postu:

Postanowiłam wrzucić kilka fot xD
http://img183.imageshack.us/img183/375/489jh0.jpg <-- deszcz konfetti, ja w ekstazie na pierwszym planie.

http://img183.imageshack.us/img183/5753/509cu3.jpg <-- duża ilość różnych win musujących i browaru.

http://img183.imageshack.us/img183/8438/506ps5.jpg <-- refleksja nad sensem życia z konfetti na głowie.

http://img183.imageshack.us/img183/1954/491km2.jpg <-- konfetti na wszystkim + szampan, wybuchający Maćkowi w rękach...

... = zagłada i zniszczenie.
http://img183.imageshack.us/img183/5201/493rh9.jpg <-- efekt końcowy...
http://img183.imageshack.us/img183/5632/499ud7.jpg <-- tu też.
http://img183.imageshack.us/img183/7074/510ya7.jpg <-- i tu.
http://img183.imageshack.us/img183/9480/513xe4.jpg <-- kanapa.
http://img183.imageshack.us/img183/8305/507cx4.jpg <-- kanapa, zbliżenie.
Strychnine
PostWysłany: Śro 21:23, 07 Sty 2009    Temat postu:

U mnie się nie dało xD Zaraz wrzucę fotę xD
leniwiec
PostWysłany: Śro 21:22, 07 Sty 2009    Temat postu:

Ja osobiście przegapiłam północ.
Nessa
PostWysłany: Śro 20:06, 07 Sty 2009    Temat postu:

Ja spędziłam Sylwestra jak co roku sama, przed ekranem. I tyle Wink Nawet nie poczułam, że to był Sylwek. Tylko miałam troche większą głupawke niż zwykle xD
Marvela
PostWysłany: Wto 20:50, 06 Sty 2009    Temat postu:

A ja spędziłam go u kolegi, razem z 10 innych osób. Oglądaliśmy horrory, ONI grali w bingo (takie z alko, wiecie o co chodzi?)… Potem wyszliśmy na dwór, odpalaliśmy petardy, darliśmy mordki… I tak dalej.
W wyniku czego nadal jestem chora.
Yeah.


Zielonka, przestań!
Następnego Sylwestra robię u siebie… Bo się remont skończy?
spiżowyratler
PostWysłany: Nie 23:41, 04 Sty 2009    Temat postu:

A to był najgorszy sylwester mojego życia, i ot to mój cały komentarz.
Strychnine
PostWysłany: Sob 19:41, 03 Sty 2009    Temat postu:

Ja byłam u koleżanki. 8 osób było, upiliśmy się, tańczyliśmy disco sambę (lekcje tańca w szkole na coś się przydały), rozsypaliśmy konfetti po całym mieszkaniu, a potem Maćkowi szampan wybuchł w rękach, fabra z konfetti puściła i było zajebiście. Z podłogi w pokoju zeszło, ale z kanapy już nie xD Zdarłam gardło o północy i dzwoniłam do pijanego kolegi xD Było fajnie Smile
Adeline.
PostWysłany: Czw 18:01, 01 Sty 2009    Temat postu:

Opowiadaj, a nie tak tajemniczo mówisz. Wink

Obejrzałam po północy romansidło, komedię, przed 6 walczyłam z kupą Edwarda (Kotka mojego.) na mej kołdrze, a obudziłam się o 14. Ach, kocham spać.
leniwiec
PostWysłany: Czw 17:34, 01 Sty 2009    Temat postu:

Dobra, jestem jednak zadowolona Twisted Evil
Adeline.
PostWysłany: Śro 23:49, 31 Gru 2008    Temat postu:

Ja siedzę ładnie przy komputerze. Rodziców nie ma, a reszta ludzi z domu jest na dole u babci. Ach, i próbuję w piecu rozpalić, bez skutecznie.
leniwiec
PostWysłany: Śro 21:27, 31 Gru 2008    Temat postu: Sylwester, nanana

Pochwalcie się, co robiłyście, gdy wytrzeźwiecie.
Ja właśnie czekam w swym zacnym mieszkaniu na faceta mego. I takiego oto dwuosobowego sylwestra mieć będę.
Ech.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group